trwa inicjalizacja, prosze czekac...

niedziela, 5 stycznia 2014

Prolog ( wreszcie)

VIOLETTA-Hej!Mam na imię Violetta mam 16 lat żyje na walizkach. Za niecałą godzinę będę w moim kochanym mieście Buenos Aires.Tak , mieszkałam tam, gdy moja mama jeszcze żyła .Przyjedzie po nas Ramallo pomocnik taty.Teraz nucę pod nosem moją piosenkę nazywa sie En Mi Mundo.Moim jedynym przyjacielem jest mój pamiętnik ,ale wierze  że w BA(od.autora Buenos Aires) znajdę przyjaciół.Wzięłam pamiętnik i zaczełam pisac: Drogi pamiętniku ! Lecimy do BA  nie wierze . Pewnie Olga gotuje w swoim królewstwie(o.a.kuchni) pyszny obiad ,a na deser.....mój ulubiony  tort czekoladowy .Nagle usłyszałam głos pilota :
-Prosimy o zapięcie pasów zbliżamy się do lądowania. -wyjrzałam przez okno i wiedziałam że juz niedługo będę w swoim domu...

Wyobraźmy sobie że to Vilu patrząca przez okienko w samolocie :)


 ------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I oto prolog przypominam o naborze  i proszę o komentarze nawet z anonimów .
                                                                                                                           Z góry dzięki Nati
                             

1 komentarz: